O tym, czy Pinterest można wykorzystać w biznesie oraz jaki potencjał w sobie kryje, rozmawiamy z Marzeną Wosiurą, specjalistką od marketingu, zawodowo związana z Pinterestem i światem online.

Czy Pinterest można wykorzystać w biznesie?

Zazwyczaj, gdy myślimy o Pintereście, mamy przed oczami szukanie dekoracji do domu, przepisów albo rzeczy związanych z urządzaniem mieszkania. Rzadko myślimy o tym, że posiadając własny produkt, powinniśmy być na Pintereście aktywni, tak samo jak robimy to na Instagramie czy Facebooku.

Uważam, że Pinterest to świetny kanał, żeby zdobyć ruch. Dlaczego? Ponieważ Pinterest nie jest do końca medium społecznościowym. Bliżej mu do… wyszukiwarki Google. Gdy pomyślimy o Pintereście jako o wyszukiwarce, będzie łatwiej dobrać nam interesujące treści na swój profil.

Dodatkowo, Pinterest bardzo wspiera małych twórców i większość wyników w aktualnościach jest niebrandowanych. To znaczy, że nie walczymy o uwagę z gigantami takimi jak Puma, H&M, Coca-Cola.

Mało kto wie, że Piny z Pinteresta wysoko pozycjonują się w Google. A więc oprócz dużego ruchu na portalu, mamy dodatkowe działania SEO.

Więc tak, można go używać biznesowo. Moim zdaniem, w niektórych branżach nawet trzeba. 

Jak to więc robić, aby osiągać swoje cele biznesowe?

Zawsze mówię, że Pinterest jest od inspirowania. Trzeba jedynie znaleźć odpowiedni sposób, by klienta zainteresować, np. pokazując mu nasze produkty w użyciu.

Najlepiej zadać sobie pytanie, dlaczego przeglądasz Pinteresta? Co przyciąga Twój wzrok?  Na jakie treści zwracasz szczególną uwagę? Jakie z nich zapisujesz na później? Jakie od razu chcesz kupić?

Czym wyróżnia się Pinterest? I jakie z tego płyną korzyści?

Przede wszystkim jest to wyszukiwarka, a więc gdy klient akurat szuka produktu z naszej kategorii, zajmujemy wysoką pozycję w Google. Czasem jest tak, że słabo pozycjonowana strona wyświetla się niżej, niż dobrze prowadzony profil na Pintereście.

Pinterest jest też miejscem, w którym dużo czasu spędzają osoby decyzyjne. Mówię tu o kobietach prowadzących gospodarstwa domowe, szukających inspiracji do wykorzystania w codziennym życiu. Statystycznie, portfel zakupowy użytkowników Pinteresta jest powyżej średniej. To oznacza, że łatwiej będzie dotrzeć do klientów ceniących sobie jakość oraz oryginalność.

Duży ruch na Pintereście to również szansa dla zwiększenia ruchu na swoich kanałach social media. Nie trzeba za każdym razem tworzyć nowego materiału. Piny na Pintereście mają najdłuższą żywotność ze wszystkich kanałów social media.

Na czym polega Twoja praca? Jak pomagasz swoim Klientom, wykorzystując przy tym Pinterest?

Oprócz codziennej obsługi, czyli dodawania nowych treści, zajmuję się bardziej rozbudowanymi tematami. Planuję tablicę, szukam trendów, tworzę opisy, dodaję słowa kluczowe, odpisuję na komentarze, podpinam też sklepy, tworzę reklamy.

Od czasu do czasu tworzę również rozbudowane strategie działań, w których planuję klientom działania na cały rok. Dla niektórych to długi okres, ale wyszukiwarki rządzą się swoimi prawami.

Dlaczego akurat zajęłaś się Pinterestem?

Pinterest to niezagospodarowana nisza w Polsce. Takich specjalistek jak ja w Polsce jest może kilka.  Pinterest mocno idzie w kierunku e-commerce i właśnie otworzyli siedzibę w Warszawie, co dla mnie jest dobrym znakiem na dalszy rozwój platformy.

W dobie Internetu, gdzie social media wręcz zachęcają do ciągłej ekspozycji, pokazywania skrawków życia i wizerunku, Pinterest jest cichym miejscem. Na Pintereście nikogo nie interesuje kim jesteś, o ile nie masz produktu, który podbił jego serce. Dodatkowo, Pinterest coraz bardziej odchodzi od bycia kolejnym kanałem społecznościowym. To dla przedsiębiorcy wielka szansa, by wybić się na rynku i skorzystać z dobrodziejstw stałego, darmowego ruchu.

Dziękuję za rozmowę!

Rozmawiała Anna Wołodko.

__________________________________________

Marzena Wosiura – specjalistka od marketingu, zawodowo związana z Pinterestem i światem online. Cicha wielbicielka Tiktoka i nietypowych SM.